|
www.piparampa.fora.pl Debilne forum Piparampa Team
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kelso
Pro
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica, k. Wrocławia Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:06, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mikser napisał: |
nie wiążąc się z nikim można zabijać samotność, i to jest dobre i to ma sens, bo nikogo w tej chwili nie ranimy (poprzez taki 'wymuszony' związek).
(...)
ps. Co nie znaczy, że nie ma chwil gdy nie zdycham z samotności i rozpaczy. |
wyznaję tę zasadę. bardzo długo już. i raczej tak pozostanie.
często mam też tak jak w ps'ie, ale to co jakiś czas, przechodzi, fakt, wraca, ale przechodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinyuu
Wcielenie Chaosu
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z odległej galaktyki Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:57, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ile jest miłości w miłości?
Kiedyś myślałam, że miłość tak naprawdę nie istnieje, że ludzie wiążą się na kilka lat, bo im się to wydaje cudowne, a później i tak wszystko się sypie. To kwestia czasu. Rok, dwa, dziesięć. Później się porzucają, albo tkwią dalej nieszczęśliwi, bo są przyzwyczajeni. Potem się zakochałam, i stwierdziłam, że nie mogę w to wierzyć, bo to nie pozwoli mi kochać.
Teraz myślę, że miałam rację. Bo miałam rację.
Wyobraźcie sobie, że nigdy w życiu nie czułam się bardziej samotnie niż tkwiąc w złym związku.
I da się, będąc samemu, nie czuć się samotnym. Przynajmniej ja chwilowo mogę. Może to tymczasowe, ale przynajmniej jest mi z tym dobrze.
Boję się samotności, boję się szalenie samotności, śni mi się po nocach, nawiedza mnie w najgorszych wizjach. Może dlatego staram się lubić wszystkich.
A idealizm to mój sposób na życie. W połączeniu z determinacją i chęcią do zmian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryuji
AwesomeHardkor
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Great Empire of Poznań! Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:41, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jest niestety wiele rzeczy, których się boję.
Z tych "zwykłych", to, choć może wydać się śmieszne, boję się koni, psów, wszelkiego rodzaju robactwa (wije, BRR :/), otwartych przestrzeni, bycia na pełnym morzu.
Ale najbardziej boję się:
-Że przez własną nieśmiałość nie poznam tej jedynej, właściwej osoby
-Bycia samotnym, nawet jeśli to będzie mój wybór.
-Uczuć, z którymi nie będę wiedział co zrobić.
-Odrzucenia przez osoby, na których mi zależy.
-Zakochać i zaprzepaścić to uczucie.
-Powiedzieć pewnej osobie tego, co do niej czuję. I jej odpowiedzi.
-Tego, że nie będę miał co robić w życiu, i że nie poradzę sobie w przyszłości.
-Tego, że mogę zranić wiele osób.
-Tego, że mogę przeoczyć jakiś ważny punkt zwrotny w swoim życiu.
-Że mój pesymizm nigdy nie pozwoli mi w pełni cieszyć się życiem.
-Że mogę stracić wszystkich znajomych, i że odwrócą się ode mnie wtedy, kiedy będę potrzebował ich wsparcia.
-Własnej bezsilności.
-Że mogę zniszczyć czyjeś marzenia, a nawet życie.
-Że mogę zrobić lub powiedzieć coś, czego będę żałował do końca życia.
-Tego, że mogę stchórzyć w krytycznej sytuacji.
-Mówić tego co myślę, by czasem nie urazić bliskich mi osób.
-Co czasem pomyślą o mnie inni ludzie.
-Boję się bólu.
-Boję się nudy w życiu.
-Tego, że kiedy będę umierał, stwierdzę, że moje życie było zmarnowane i nic tak naprawdę w nim nie osiągnąłem.
-Tego, że nie jestem już taki jak kiedyś (byłem lepszym człowiekiem), i że mogę stać się jeszcze gorszy.
-Przeraża mnie myśl, że po śmierci może mnie czekać wieczne potępienie.
Naprawdę boję się tego, że mogę sam siebie nie znać. Że zrobię coś, czego nigdy w życiu bym nie zrobił. Boję się, że zwycięży moja ciemna strona i nie będę w stanie nad tym zapanować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ryuji dnia Wto 3:43, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xJoanCatherine
AwesomeHardkor
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz ^^ Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:07, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Eh, to życie- ironiczne. Błogosławieństwo i przekleństwo, dawane i odbierane, piękne, a tak naprawdę monotonne.
Też się boję sama siebie, tzn tego co zniszczę, co powiem, zrobię, czym zranię kogoś i czego będę żałowała. Jak się jest tak nieudolnym człowieczkiem niezdolnym do podejmowania decyzji i działań, to jest nader prawdopodobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nartus
Lama says OBEY!!!
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:08, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brzydkiej delty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayyga
Szkot
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kalisz Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:17, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nart |_ jak brzydka delta bedzie cie nawiedzac to przyjdz z tym do mnie xD ja sie boje chyba tylko samotności chociaz tez nie w sumie nie ma takiej jednej konkretnmej rzeczy przy której sram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golonqa
Frequenter
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:32, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm boje sie braku uczuć (jakie to głupie prawda, przecież strach to też uczucie) nie potrafię hmm kochać, być podpora, gdy zostawił nas ojciec matka długo płakała, ja ją pocieszałem (to coś powiedziałem, to przytuliłem) lecz nie robiłem tego bo tak czułem, tylko ze tak trzeba, ze siedzenie w ciszy jest nieodpowiednie, czułem sie jak jakiś robot wypełniający określone ruchy które ktoś mu kiedyś zaprogramował :/ boje sie ze nie będę potrafił odwzajemnić uczucia do drugiej osoby. Boje sie także tego ze nie będę potrafił poradzić sobie w dorosłym życiu, ze skończę jako menel i przegram. Ostatnia rzeczą z takich ważniejszych (i nagle strach przed ciemnością czy psami staje sie błahostką) ze przegapię swoje "5 minut".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adimar
Frequenter
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:07, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jestem przerażony zatwardziałością ludzkich serc.
Boję się swojej ciemnej strony, tego jaki mogę być, a w zasadzie tego jaki jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|