www.piparampa.fora.pl

FiFFek

Najgorsze sny jakie miałem, to: Jak spadają na mnie dziwne Sześciany i słyszę miliony dźwięków np. jak ktoś krzyczy. Drugi to jak był u mnie jakiś monster z kataną zamiast ręki i wszystkich użynał Wink

. A w ogóle to lunatykuję i mi z tym dobrze XD, Zawsze wszyscy opowiadają mi co robiłem i co mówiłem przez noc. Ogólnie lubię sny, jest to jakieś oderwanie się od rzeczywistości.

xJoanCatherine

Przypomniał mi się koszmar z dzieciństwa, jak do przedszkola wpadają terroryści (w czarnych kominiarkach i granatowych dresach oO') i zabijają po kolei wszystkie dzieci na placu zabaw ucinając im głowy. A ja uciekłam krzycząc żeby zostawili nasze zabawki xD

Nartus

Trzeba miec priorytety ^^

Ketia

śniło mi się, że wracałam z komunii qzyna idę idę patrzę i leży moja mama cała we krwi ryczę ryczę patrze a tu jakieś plemię wyskakuje ze sklepu wbudowanego w blok
( bo nagle pojawił się tam polo market 0.0 ) i mnie gonią. to ja do tego sklepu siedzę siedzę potem wychodzę patrze a wszyscy martwi. biegnę do domu a tam same wampiry ryczę ryczę i się budzę ^^ ogólnie to sen sprzed 6 lat i dziwnie co jakiś czas się powtarza xd

kolejny sen: siedzę u nas w skwierzyńskiej podstawówce na piętrze którego nienawidziłam ( btw była tam sala do matematyki) i pamiętam jak mówiłam że chcę się obudzić, że ten sen ma się skończyć itd. takie chmm realistyczne to było ;p

Ryuji

Trochę to mindfuckowe, ale śniło mi się ostatnio, że jestem sam w jakimś dziwnym mieście gdzie chodzili nadzy ludzie, nie mieli wcale powiek i oczami patrzyli mi w serce i wchłaniali moje uczucia. A kiedy wyssali wszystko zacząłem się dziwnie śmiać i zostałem jednym z nich, a potem wydłubałem sobie oczy, żeby nie widzieć nikogo...
Ja pierdzielę, nie będę więcej jadł o 3 w nocy ;P

Zygfryd

Chyba lunatykowałem, pamiętam tylko ze wziąłem pudełko po MP4 i polazłem do łazienki, widziałem jak wsadzam je do szafki, a potem nihooya nic nie pamiętam. Tylko siostra nad ranem się darła po co to pudełko leży w łazience.

Josi

sniły mi domy w chmurach i pod chmurami. były ogromnymi blokami takimi na dziesiatki pięter, pustymi szarymi, niebo było zachmurzone i bloki sie waliły. mieszkanie w chmurach to bajka.