www.piparampa.fora.pl

thepyrko

Jak ktoś podejdzie i spyta o kase na jedzenie to mu odpowiedz "dobra postawie ci to wino" i zobaczysz jak zareaguje ;d

SQuall

Próbowałem i wiem jakie są reakcje, ale jak mówiłem. Wole mu żarcie kupić niż alkohol, bo oni niestety granicy nie znają. Jeśli mu żarcie nie pasuje to dostaje ładne "spierdalaj"

Ewentualnie faktycznie praca czy coś.
Jeśli w dalszym ciągu mu nie pasuje to ma pecha.

Kamlot

Jak już mówiłem, często daje żebrakom pieniądze zarobione przez mych rodziców.

I tak jak mówiłem irytuje mnie tak jak i Pyrka fakt że taki menel co się najebać jedynie chce nie może sam wziąć się do roboty i zarobić.

I wiecie co lubię? Ulicznych artystów. ;] ZAWSZE rzucam kasę ludkom grającym na mieście czy robiącym coś innego.

thepyrko

Assain

Taki przynajmniej robi coś, a nie opierdala się. Ale kiedyś jak mały byłem pamiętam jak przychodził do domu taki menelek i coś tam pomagał w budowie i takich duperelach i zawsze dostał coś sianka itp. Ale są też takie mądre że wchodzę do sklepu "Daj złotówke" i prośby - no spoko. Wychodzę, "daj ze 5 zł, albo złotówkę chociaż", a to już przegięcie. : P

Dino

Josi

swoją drogą, nie wiem czy wam sie zdarza chodzic czasem do kościoła ale może zauwazyliscie, ze to na ogól pod kościołem wysiadują tacy żebracy ale tacy pro. w kaliszu w sumie raczej nie az tak bardzo, ale kiedy mi sie jeszcze zdarzalo do kosciola chodzić to byłam raz we wrocławiu z rodzicami. sytuacja taka: z kościoła wylewa się cały tłum grubych bab w futrach i złotych kolczykach, rodzin z dziećmi etc etc. a pod kościołem na przeciwko drzwi siedzi kobieta z dzieckiem na kolanach, dziecko ma noge w gipsie i jest sine z zimna, bo to zima a ono tylko jakis dres ma na sobie. i prosi o kasę o jakies drobne chociaz a te baby nawet na nią nie spojrzą, rodzice dzieci odciągają od niej jak by sie mialy zarazic a w pudełku przy niej kilka grosików. i powiedzcie mi, jak ci ludzie śmią się nazywać dobrymi katolikami jak dychę do koszyczka na nowe okna w zakrystii wrzucą a tej żebraczki udają, że nie widzą? to w sumie druga sprawa... no ale...

Adimar

SQuall

Wiesz - Są ludzie pokrzywdzeni przez los i zwykli udawacza.
Różnica jest znacząca.

Shinyuu

SQuall

Niestety prawda.

Kamlot

Dokładnie, był taki reportaż o tym.
Wynajmowali ludków by podchodzili do żebraków i sprawdzali.
Dziecko rzekomo nie chodzące od urodzenia, kolesie go podnoszą i stawiają na chodniku, dziecko idzie przed siebie.

Tak więc to jest trochę irytujące.

Josi

no ale nawet jeśli, to jak nie mają gdzie mieszkać to gdzie dzieciaka zostawią? :F

Hideki

schroniska dla bezdomnych, domy opieki itd

Danuskus

A co sądzicie o obgadywaniu, ocenianiu ludzi zbyt pochopnie? Ogólnie o tym co się rozwinęło z dyskusji w temacie "Subkultury"?

Ja osobiście wyraziłam tam swoją opinię, ale mogę pokrótce powtórzyć.
Należę do osób, które nie oceniają ludzi po wyglądzie ani pozytywnie ani negatywnie. Mam do nich neutralne podejście. Jeśli jednak przyszłoby mi oceniać kogoś to najpierw chciałabym kogoś poznać, a nie jak to robi cała masa moich znajomych:
Stanąć sobie w półkolu, patrzeć na ofiarę i jechać ją od stóp do głów.
Nie chodzi mi o komentowanie wyglądu czy czegoś. Chodzi tutaj o ocenianie charakteru ludzi.
Każdy myśli swoje, dobrze, przecież nikt nikomu nie broni mieć własnego zdania. Ale każdy mógłby właśnie SWOJE zdanie wyrażać.

thepyrko

sk9hobbit

Co do tematu : ostatnio mialem taka sytuacje ze mnie po prostu rozjebalo.. poszedlem w niedziele z rodzicami i siostra na cmentarz bo byla rocznica smierci mojej siostry .. podbijamy pod grób a tata , że nie ma kwiatów.. od razu : "WTF? i o0 " a ja jak to.. i jak moglo do tego dojsc.. moze wiatr itd.. ale w koncu wywnioskowalismy ze zlodziej .. nie mial na bukiet albo cos przeszedl sie zabral ladny i poszedl [ btw. to byl specjalnie robiony bukiet na rocznice] no i ja pomyslalem zeby przejsc sie po cmentarzu i zobaczyc czy czasem nie wzial ktos sobie [absurdalne ale moze cos w tym jest] poszlismy kupic inne kwiatki wracamy i poszlismy inna droga.. nagle wielkie Surprised

o i mama ze ten sam bukiet.. tata podszedl i sprawdzil czy obciete tak samo jak on obcinal zeby zmiescily sie do wazonu.. to byly TE kwiaty TEN bukiet.. Confused

;/ no ogolnie takie gowno ze masakra.. patrzymy na grob a tam tez rocznica w ten dzien co poszlismy 16 chyba.. a bukiet byl 14... 15 byli dziadkowie .. wiec normalnie jakis koles albo kobieta przyszla zajebala bukiet i wziela wsadzila do wazonu na sowim grobie ;/ jaki to szacunek dla zmarlego ze ma kradzione kwiaty... gdzie ci ludzie maja mozg czy jakakolwiek oglade ;/ ? ? niedlugo Swieto Zmarlych i pojdziemy obczaic co to za rodzinka i pogadac ;]

thepyrko

A mnie cholernie irytują ludzie którym komunikator uruchamia się razem z komputerem. Dajmy na to piszę coś DIABLO ważnego do kogoś kto właśnie się pojawił jako "dostępny" a ten ktoś nagle znika. Potem pytam z pretensjami czemu nie odpisywał czy nie zareagował na moje prośby to ten po spojrzeniu w archiwum spostrzega że ktoś z rodziny włączył kompa!. no ludzie! po jaką cholerę zrobili funkcję hasła w komunikatorach!? żeby ktoś wchodził nam na nasze konto? NIE! przestańcie tak robić bo oszaleje! Albo ktoś ma włączone gg i pisze do niego ... i rozprawiam się pół godziny. Zwymyślam mu/jej a tu nagle znika... pojawia się potem i pisze "sory pisałeś coś? musiałam wyjść na chwile" ;/ za przeproszeniem K***AAAAAAAAAAA~!!!!!!!!!! <RAGE>

Kamlot

A mnie irytuje moja szkoła.
Kuje się 3 godziny, dostaję szmatę i babka mi pokazuje że brakowało mi do dwójki 0.25 punkta. Paranoja.