www.piparampa.fora.pl

Kamlot

Mania Fejsbuka dociera także do nas, co o tym myślicie?
Kiedy zacząłem dostawać niezliczone maile od znajomych "rejestruj się na FB!!" pomyślałem że to gówno, które nie jest mi potrzebne.
Niby kolejny serwis typu myspace, od którego nie umrzesz zakładając konto.

Jednak za namową Patrycego i jego rozsądnych argumentów założyłem konto z nudów gdy nudziłem się w Szklarskiej.
I.. wciągnęło mnie. O.o

Jak dla mnie FB jest dużo bardziej przejrzysty niż MySpace, wygodniejszy no i ma mase słitaśnych dupereli jak gierki, w które nie mam czasu/ochoty grać.

Ale generalnie, polecam. ;]

Jakie są wasze ulubione serwisy/portale? Czy uważacie że moda na Facebook'a przeminie? Czy jesteście wiecznymi wyznawcami "naszej klasy"?

Czy popadacie tak jak ja w egocentryzm i musicie to ukazywać innym poprzez portale społecznościowe?

Josi

lubie quizy. dzieki fejsbukowi dowiedziałam się że jestem w ciąży, jaka jest moja orientacja seksualna na jaką chorobę psychiczną cierpię na jaki kolor ufarbować włosy oraz w jakim kraju powinnam szukać męża. przy okazji właśnie patrzę kątem oka na mojego kota grzebiącego w kuwecie i myślę sobie ze wirtualna hodowla zwierząt to całkiem dobre rozwiązanie dla ludzi nie mogących sobie sprawić takiej srająco-miąuczącej maszynki. a no i fejsbuk daje możliwość kontaktu z przyjaciółmi z całego świata których mam tak dużo że żadnego Razz

thepyrko

a ja nie umiem się obsługiwać *_* aż mi wstyd ale jakoś nie odczuwam specjalnej potrzeby na czajenie się na stronicach Facebooka. Przejglądam 3-4 razy dziennie.
Co do przeminięcia mody... minie na pewno. Myspace też już nie jest taką potęgą jak kiedyś i tylko czekać aż będzie kolejnym podrzędnym portalem społecznościowym. to samo będzie z facebookiem no ale cóż.
Ja najwięcej przesiaduje na naszej klasie (najwięcej nie równa się duuuuuuużo czasu).

Danuskus

Mam facebooka i tam pogrywam sobie w kilka gierek ;D
Cały czas mam jakieś invite do neighborów ;P
Mi się podoba portal, ale tu jednak nie wrzucę tyle zdjęć co na nk ;P nie chcę ;P

Niech sobie mija "moda" na niego, ale ja tam się bawię i bde bawić Very Happy

Khaes

Kiedy Kam zachwalałeś ostatnio fb jak się widzieliśmy stwierdziłem "czemu nie" i założyłem... I jakie wnioski? Hmm... Żadne, nic ciekawego, w ogóle mnie nie wciągnęło i nie wiem co ludzie w tym widzą - ogółem wnioski takie same jak odnośnie photoblogów, naszych klas czy innych portali społecznościowych (Na myspace przynajmniej mogę pogadać z moimi idolami muzycznymi - toteż go wyłączam z tego grona) - nie warto tracić na to czasu.

Vesper

Mam konto i co raz odkrywam jakieś nowe gierki (podziękowania dla Danuś ;p )

Kelso

ostatnimi czasy bardzo dużo grałam w te słitaśne farmy, akwaria z rybkami itp. ale nagle przestałam. Nie ciągnie mnie już tak bardzo do tego.
głównie na facebooku sprawdzam czy ktoś wrzuca foty albo jakiś quiz rozwiązał no i patrzę kto mnie zaprosił lub też nie zaprosił.

i Kam nie mogę Ci wybaczyć, że nie pamiętałeś mojego imienia jak wpisywałeś w wyszukiwarkę x<

Guma

Ja usunąłem konto na FB po chwilowej zajafce , twierdziłem ,że ma wiele ciekawych funkcji np. mogłem tylko tak rozmawiać z kuzynem z Francji , nawet kogoś tam poznałem i możliwość oglądania zdjęć znajomych -dosyć mocne argumenty . Jednak prawda okazała się smutniejsza , rzekłbym nawet ,że bardziej rUshOffa : pełno kretyńskich quizów , kilkanaście zaproszeń dziennie do browserówek i ogólny bajzel na Tablicy. Zresztą zadałem sobie pytanie :po co mi to? I wybrałem życie (przy okazji pozbywając się n-k xP)

Kelso

Z tym się zgodzę, że na tablicy jest śmietnik i quizy/gry/zaproszenia do pierdół/itp. wkurzają bardzo nawet...
ogólnie przypomniało mi się, że aktualnie mam obowiązek mieć konto na facebooku, bo jeden z wykładowców zrobił grupę, w której mamy się aktywnie udzielać na temat psychofizjologii widzenia...

Kamlot

Jest pełno tego typu duperelek, ale FB i tak jest mniej rUsHowYY niż nasza-klasa czy fotka.pl.
- Nie ma oceniania gwiazdeczkami fotek,
- Nie ma żadnego "kto Cię odwiedzał, kto Cię wyruchał"
- nie ma durnych nazw użytkownika, wszelkie nazwy, pseuda, nicki typu Dawid מףגטב aNielka ʞəɹoƃəzɹƃ √ιק Kiria Gabriella^-^ itp. żadnych jebanych serduszek, znaczków, capslockowania.
- Wyrównane avatary userów, w np myspace bardzo mi przeszkadzały różne rozmiary avatarów.

To są mocne zalety, a największą jak Patrycy mówił jest to że FB to portal "czysto społecznościowy"
Pomaga komunikować się z ludźmi, widzieć co z nimi się dzieje, nawet głupie quizy i gierki wymagają kontaktu z innymi użytkownikami.

Inne portale jak dla mnie nie posiadały taki zalet, niby MySpace jest podobny.. ale był dla mnie niesamowicie niewygodny. O.o

Danuskus

nom. Sama się średnio odnajdowalam długo na MySpace.
a Facebook. Smile

no cóż.

Wygoda. Ale tak. Te wszystkie rzeczy na tablicy są conajmniej denerwujące Razz

Shinyuu

na fejsie jest funkcja ukrywania informacji przesyłanych przez określone aplikacje, osoby itp.

Ryuji

Nie mam i raczej nigdy nie będę miał konta na MySpace, Facebooku czy NK, bo nie jest mi to w ogóle potrzebne do szczęścia, a już i tak mam dla siebie zbyt mało czasu, żeby tracić go jeszcze na takie pierdoły... Starczy mi piparampowe forum póki co ;]

Zresztą, ja nie używam nawet żadnego komunikatora i też żyję ;P

thepyrko

RYAN

Jedynym portalem społecznościowym, który uznaję jest Last.Fm. Inne nie mają nic co by mnie zainteresowało. Chyba, że ktoś zna jakiś portal społecznościowy dla miłośników książek (taki w rodzaju lastfm) Razz

.

Ged

Nartus

Nie ufajcie Gedowi, ma konto na NK!

RYAN

[quote="Ged"]

Shinyuu

Bez sensu jest ten książkowy portal. Czytam książki, jakich tam nawet nie ma :/ ani według nazwy polskiej, ani angielskiej, ani oryginalnej...

Jedyny dobry portal do MAL. Facebook to też spamiarnia, uzależniłam się, ale jestem świadoma tego że to na dłuższą metę przegrana sprawa i prawdopodobnie niedługo przestanę już tak często tam wchodzić.
Ale w moim przypadku ma niewątpliwą zaletę możliwości kontaktowania sie ze znajomymi z daleka. Może niewiele osób mam za granicą, ale bardzo wiele studiuje w dalekich miastach. I dzięki facebookowi się umawiamy na spotkania.

Borsuk

Mam konto ale w sumie do niczego to mi potrzebne. Z tym facebookiem to jak z kiblem, muszę tam czasem wejść zrobić mało wartościowe rzeczy, ale jednak muszę wejść ;p