www.piparampa.fora.pl

quacky

Tutaj możecie się wypłakać,opowiedzieć co niemiłego was ostatnio spotkało, czyli ogólnie emo-topic Sad

Ja zaczne: Mimo mojego luźnego i lekceważącego stylu bycia- cholernie stresuje się maturą ;/ Nie zdam Crying or Very sad

Arab

Pociesze Cię Smile

Na studiach będziesz miał coś takiego co pół roku mniej więcej. Matura to bzdura!

Edit:
Właśnie mi się przypomniało, że macie matme. Niech Bóg ma was w swej opiece!

Shinyuu

Ale za to masz zajebisty avatar!

Smolny

Właśnie... gdyby nie ta wasza nieszczęsna matma, matura była by pikusiem Wink

Wszelkie ostrzeżenia nauczycieli to zwyczajna propaganda w celu udowodnienia innym jak i sobie swojej wyższości intelektualnej, zmuszenie uczniów do długiej nauki nacechowanej stresem i kompletnym nonsensem ponieważ większość wiedzy się nie przyda Very Happy

Powiem Ci jak ja się uczyłem Laughing

12 miesięcy przed -> "ups, już za rok matura... musi być straszna, a ja jeszcze nic nie mam...."
6 miesięcy przed -> "to już za pół roku - trzeba wybrać ostateczny temat i zrobić konspekt próbny i temat" - ten sam użyłem ostatecznie...
3 miesięcy przed -> "pie*dole, mam jeszcze czas, a w ogóle... co mnie to obchodzi zda się to zda, nie zda to poprawi"
miesiąc przed -> "to już za miesiąc ale posłucham sobie jeszcze muzyki i oddam prezentację multimedialną" (gotowa od miesiąca, trzeba oddać na cd i wgrają na szkolne komputery)
dwa tygodnie przed -> "no, bierzmy się do "pracy" " -> pobieramy Ivone i odsłuchujemy streszczenia tekstów na maturę ze spisu OKE (połowa nieprzydatna, chociaż Chłopów, Pana Tadeusza czy Dziadów trzeba znać)
tydzień przed-> kończymy prezentacje ustną(wypracowanie) - 2-5 stron, które trzeba mniej więcej przekazać komisji przy pomocy konspektu na którym wszystko jest wypunktowane

geografia rozszerzona -> kompletny brak nauki, wynik 55%
angielski podstawowy ustny i pisemny -> razem godzina nauki, wyniki po 60% (trzy dialogi i obrazek)
polski podstawowy usty i pisemny -> około tydzień roboty na okrągło, wyniki 75% i 47%

Niskim nakładem energii zdałem i co więcej przyjęli mnie na elektrotechnikę bez matury z matmy Very Happy

Shinyuu

Ej, bez przesady, przecież matma to nie koniec świata. Myślę że nauka na matmę będzie fajną odskocznią od wkuwania nudnych faktów i czytania książek - takie sobie skrobanie zadanek odpręża. Zresztą, kumpela humanistka poszła dla śmiechu i na rozszerzonym miała wynik którego zazdrościli jej w klasach matematycznych ;D

Gotrek

Ja mogę jakiemuś emo wybić żal z głowy ;D

Josi

a ja mam jutro religię z żelazną dziewicą, moje nerwy nie wytrzymają dwóch matm na początek, historii i na dodatek jeszcze zelaznej dziewicy. a w ogóle, to mam za niski pokój, łóżko mi sie nie zmiesci ;///

Baalu

Ja mam jutro "maturę rozszerzoną" z hydrostatyki i aerostatyki. To mój powód do histerii.

Patrycy

Genralnie zastanawiam się czy zdać maturę z historii której nie uczyłem się za bardzo przez ostatnie 2 lata mojej edukacji w liceum. W gim i podstawówce też nie za bardzo z resztą. No i chyba będzie mi potrzebne rozszerzenie. Więc niech Bóg mnie ma w swojej opiece Wink

Hideki

a ja mam po jutrze poprawkę i czuje się depresyjnie emo źle :< *piu piu*

Shinyuu

a ja mam jutro wolne i moje życie jest piękne <3

cheer up, smutasy! będę Wam offtopować w tym wątku Very Happy

Hideki

shin gdyby nie to że znalazłem jakieś pierdoły co mnie właśnie rozbawiły to bym ci normalnie ...;p

Wrajt

Eeee...Mam katar? ._.

Yoko

Chyba złamałam sobie palec... ._.'

Hideki

Ben się na mnie gapi i się ze mnie śmieje :<

Nartus

Matura. Z fizyki. Rozszerzona.

Herbi

matura nie jest taka zla
ja np z matmy rozszerzonej mialem 80 %
pozdrawiam
i tak do niczego matura sie nie przyda tylko po to zeby zebrac kase od dziadkow xD

Nartus

Fakt, rekrutacje na studia prowadzona jest wedlug wskazan oduzonej vicodinem, wydepilowanej i wscieklej wiewiórki z liszajcem. Matura jest przereklamowana.

quacky

vicodin jest słaby.

Nartus

No wiadomo, przeciez nie moga byc maksymalnie nawalone, zeby przynajmniej przyjmowac ludzi, a nie doniczki. xD